Znacie to uczucie, kiedy za chwilę ma się wydarzyć coś, na co długo czekaliście? Mnie właśnie dopadło. Zajęta egzaminami i zaliczeniami nie zauważyłam, jak szybko biegnie czas, zbliżając mnie z każdym dniem do spotkania z przygodą. Przygotowania do wyprawy trwały ponad pół roku i to właśnie dzisiaj wyruszę w podróż marzeń. Czas zatem przedstawić, co kryje się pod hasłem Operacja Dzika Afryka:
- dzisiaj (20.01) – wylot
- jutro (21.01) – przylot do słonecznego Kapsztadu i błogie lenistwo nad Oceanem Atlantyckim
- 22-27.01 – zwiedzanie Kapsztadu i okolic (ale nie powiem czego – niespodzianka!)
- 28-31.01 – zwiedzanie Durbanu i okolic (znowu niespodzianka!)
- 1-14.02 – praktyka i wolontariat w Centrum Rehabilitacji Dzikich Zwierząt C.R.O.W. w Durbanie
- 15-29.02 – praktyka i wolontariat w Klinice Dzikich Zwierząt Moholoholo w Parku Krugera
- 29.02 – pożegnanie z Afryką
- 1.03 – przylot do Warszawy
- 2.03 – urodziny mojej kochanej siostry
Na blogu będę prowadzić dziennik z podróży, więc zachęcam do śledzenia wpisów i komentowania 🙂
Ogromnie dziękuję wszystkim, którzy przez cały czas wspierają mnie i moje „zwierzęce” pasje. Podziękowania należą się również sponsorom, którzy nadali moim marzeniom realny wymiar.
A więc… w drogę!
Sty 20, 2012 @ 12:57:54
Jak ja uwielbiam tak pozytywnie pokręconych ludzi! 🙂 Gorąco trzymam kciuki by wszystko się udało i pozdrów proszę ode mnie Dziką Afrykę.
Sty 21, 2012 @ 13:50:02
Nie mogę się doczekać relacji z kolejnych etapów podróży. Miło będzie poczytać o gorącej Afryce, kiedy za oknem ziąb i śnieg. Powodzenia!
Lu 27, 2012 @ 13:59:56
Hej! 🙂 widze ze mamy takie same marzenia tyle ze ty juz je spelnilas a ja no jeszcze nie bardzo niestety i baaardzo ale to baaardzo ci zazdroszcze i zastanawiam sie jak tego dokonalas?? rowniz jezdze konno od dziecka i kocham zwierzeta arfyki gdybym miala mozliwosc zamieszkalabym tam … no ale to sa tylko moje (jak na razie) niespelnione marzenia. Bylabym ci bardzo wdzieczna gdzybys na mail napisala mi jak dokonalas czegos takiego, mozna powiedzic ze nie osiagalnego w moim przypadku. Z gory dziekuje i pozdrawiam Ciebie i milosnikow dzikich zwierzat :*